Wprowadzenie szeregu nowych wymagań dotyczących budownictwa jest pośrednio związane ze zwiększoną świadomością społeczną dotyczącą ochrony środowiska. Nic tak nie działa na wyobraźnię, jak wzrastająca ilość zanieczyszczeń powietrza. Stąd też pojawia się potrzeba wprowadzenia do budownictwa nowych, inteligentnych rozwiązań, również w kontekście odpowiedniego zarządzania technicznego.
Oszczędność energii a certyfikacja
O tym, jak głęboko zaszły te zmiany świadczy, chociażby, możliwość uzyskania przed dany budynek certyfikatu LEED, potwierdzającego spełnianie przez daną konstrukcję wszystkich założeń, wynikających z podwyższonych norm energooszczędności i bezpieczeństwa. Tak wysoki standard oznacza konieczność zatrudnienia wysoko wykwalifikowanych specjalistów, których zadaniem będzie techniczne zarządzanie budynkiem o wysoce podwyższonym stopniu zaawansowania technicznego.
Jak profesjonalnie podejść do zarządzania?
Właściciel budynku, spełniającego podwyższone normy automatyzacji na każdym z poziomów, powinien zatrudnić specjalistyczny personel, kontrolujący wyżej wymienioną inwestycję zarówno pod kątem energooszczędności, bezpieczeństwa, jak również zarządzania HVAR (ogrzewanie, klimatyzacja, wentylacja itd.), Personel ten nie powinien ograniczać się do maksymalnie trzech osób. Najlepiej, jeśli będzie się on składał ze specjalistów różnych dziedzin, których cechą wspólną będzie znajomość zaawansowanych systemów automatyki.
Takie postawienie sprawy oznacza, że dany właściciel (inwestor) nie powinien ograniczać się wyłącznie do tego, co „tu i teraz”. Wręcz przeciwnie – rolą zatrudnionego przezeń personelu nie będzie wyłącznie obsługa i serwis ww. urządzeń, ale też – w razie potrzeby – ich rozbudowywanie o kolejne moduły.
Gwarancja to podstawa
Oczywiście wszystkie wyżej wymienione czynności, nie mogą wychodzić poza założenia gwarancyjne. Wysoko wykwalifikowany personel, o którym mowa powyżej, powinien zaznajomić się z instrukcją obsługi każdego z urządzeń, a także – z kartą technologiczną, zawierającą podstawowe informacje na temat częstotliwości czynności konserwacyjnych. Oznacza to również konieczność prowadzenia dokumentacji, która w razie czego będzie podstawą do realizacji wszystkich założeń, wynikających z postępowania gwarancyjnego.
Eksploatacja czy gwarancja?
Na koniec, warto przedsięwziąć wszystkie niezbędne kroki, aby wyeliminować, bądź przynajmniej ograniczyć, ryzyko wystąpienia pojedynczej awarii. Pomimo odpowiedniego serwisowania, może się zdarzyć, że dany komponent systemu zwyczajnie odmówi posłuszeństwa. Bardzo ważne jest w tym momencie, by dany personel umiał zareagować możliwie najszybciej, jak będzie to możliwe. W ten sposób, uda się ograniczyć koszty związane z naprawą systemu, a także zapewnić maksymalną ochronę wszystkim osobom znajdującym się w budynku. Oczywiście bardzo ważne jest, by umieć ustalić, czy dana usterka ma charakter eksploatacyjny, czy gwarancyjny.
Podsumowując, nowoczesne, techniczne zarządzanie budynkiem nie może obyć się bez personelu, którego obowiązki powinny być ściśle określone przez inwestora już na etapie oddawania budynku do eksploatacji. Bardzo ważne jest też to, by zespół ten nie działał sam, lecz stanowił istotną część grupy osób utrzymujących nieruchomość w odpowiednim stanie technicznym.